Thursday, 23 May 2013

Bourjois Cream Blush Review

Recently in a beauty world, there is a big excitement about new product from Bourjois which is cream blush, available in 4 shades. The Bourjois brand have promised that the texture will be light, velvety in touch and easy to blend and they kept their word.  
It’s packed into an ultra slimline version of the traditional Little Round Pots with a mirror inside, easy to fit in a purse (but harder to find). 
We have two of these. We picked up 01 which is “Nude Velvet” and 03 “Rose Tender”. Here’s description of all shades.


01 Nude Velvet – very gentle and subtle peach colour, its goes perfectly with porcelain and a little bit darker than porcelain skin . Looks natural, ideal for every season.

03 – Rose Tender – soft pink in apricot tint with sprinkle of pearls.



These are packaged into a handy, flip top, small plastic compacts, which we can take on a journey, the fastening seems better than the old powder blush cases, so we don't need to worry about breaking the package when holding loose in a purse or a bag. Each package is a color close to the blush shade inside.





















They are easy to blend, and even after a few hours it stays at place. It is cream to powder formula, which means that cream, after application turns into a powder, which is great. Reason why it's good is that the creamy blushes seems to be shiny and really glow, and the powder blushes are matte. These ones are not heavy or greasy, not matte  either and don't stay flat on the skin. They are just perfect, they leave healthy, natural look and lovely shine. They have light consistence and  feel comfortable on the skin.

It's easier to applying this blushes using fingers, it's giving more natural look.

'Cream blushes' also have some ingredients that are beneficial to our skin, for example poppy extract, that has moisturizing properties, an extract of apricot, which is a concentrate of vitamins A and E, nourishes and stimulates the skin and extract of mango which moisturizes the skin.

These are £7.99 each for 2.5g.- a little expensive for the size of product.

We can't wait to try other shades of these,  and we will do that for sure in near future. Our favourite is the  '03 Rose Tender' one, it's great for summer days. In our opinion all shades will be suitable with every type and skin tone, each of you will find perfect shade , even if its only four to choose from.

Technology

Package
Texture
Look
Permanence






Have you already tried Bourjois cream blushers? Share us your opinion in the comments. 

Thanks for reading and see you soon!
Ostatnio w świecie urody dużo mówi się o nowym produkcie od Bourjois,  o kremowym różu, który jest dostępny w czterech odcieniach. Firma Bourjois obiecała, że faktura nowego produktu będzie lekka, aksamitna w dotyku i łatwa do aplikacji, i obietnicy dotrzymała. Do tego, opakowanie jest cieńsze niż w tradycyjnych Little Round Pot blush i łatwiej zmieścić je do torebki ( jednak trudniej znaleźć ;p). Mamy dwa cream brush, które polubiłyśmy od pierwszego wejrzenia. Są to kolory  01 Nude Velvet i  03 Rose Tender. Tutaj są opisane wszystkie odcienie:

 

 

01 Nude Velvet - bardzo delikatny i subtelny brzoskwiniowy kolor, który świetnie będzie prezentował się na porcelanowej i trochę ciemniejszej skórze. Daje naturalny look, idelany na każdą porę roku.


03 Rose Tender  – delikatny różowy kolor o odcieniu morelowym  z perłowymi drobinkami.

Róże zapakowane są w podręczne, otwierane pudełeczka z lusterkiem, które swobodnie możemy zabrać ze sobą nawet w daleką podróż, gdyż zamknięcie wydaje się być mocniejsze niż w klasycznej wersji, i podczas trzymania luzem w torebce czy torbie nie musimy obawiać się o zepsucie opakowania. Każde pudełeczko jest w kolorze zbliżonym do odcienia produktu.

 

Produkt jest łatwy do nakładania i nawet po paru godzinach nadal pozostaje na miejscu. Po zaaplikowaniu, róż z kremu zmienia się w puder. Nie jest ciężki i tłusty,  jak róże w kremie niektórych firm, nie świeci się ale też nie jest matowy jak róż w pudrze. Jest to lekki produkt, gdzieś pomiędzy kremowymi i pudrowymi różami, który po aplikacji daje naturalny i zdrowy blask. Nie czuje się go cały dzień na skórze. Róż najlepiej nakładać palcami, gdyż pozwala to osiągnąć naprawdę naturalny wygląd.
Cream blush mają tez kilka składników które są korzystne dla naszej skóry, jak na przykład ekstrakt z maku, który posiada właściwości nawilżające, ekstrakt z moreli, który jest koncentratem witamin A i E, odżywia i stymuluje skórę i ekstrakt z mango, który ma  działanie nawilżające.

Jest trochę drogi jak na tak małe opakowanie - 2.5g. za £7.99.

Nie możemy doczekać się by spróbować pozostałych odcieni, i na pewno w niedługim czasie to zrobimy. Naszym ulubionym jak na razie jest numer 03 - Rose Tender, idealny na letnie dni. Wydaje nam się, że te róże będą pasowały do każdego rodzaju i typu skóry, każda z Was znajdzie idealny odcień dla siebie mimo że jest ich tylko cztery. 

Opakowanie
Tekstura
Wygląd
Pozostanie na skórze
Technologia


A czy Wy już wypróbowałyście Bourjois cream blush? Podzielcie się z nami swoją opinią w komentarzach :)
Dziękujemy za przeczytanie i do zobaczenia niebawem :)

Monday, 20 May 2013

Homemade Face Mask For Pore Tightening

Today we are going to show you how to make homemade mask from ingredients that for sure you have at home.

This mask is great for people with acne and oily skin, who tend to have larger pores. Large pores can be unsightly and difficult to hide with make-up so it's better to combat the problem of visible pores. This mask will tighten pores and moisturize your skin.

It makes your skin smooth and beautiful again. It's natural way to help your skin and make it look healthy. All you need is honey, flour and water. In this easy way you can feel better, look younger and make the pores less visible. 




Mix 1 tbsp. of flour, 1 tbsp. of honey and 1/2 tbsp. of water in a small bowl until you have a smooth and consistent paste. 











Apply this paste on your face, neck and neckline and leave on until it dries.






Keep it on for 10-15 minutes and then rinse it off with lukewarm water and soft sponge and finish it off with splash of cold water. Then apply cream on your face.



That's all


If you want more recipes for homemade masks leave us a comment, what type of skin you have. Also check out our tutorial of this mask on our youtube channel. 

See you next time!
Dzisiaj zaprezentujemy Wam jak wykonać domową maseczkę z produktów, które na pewno znajdziecie w swoich domach. Ta maska będzie dla Was idealna jeżeli wasza cera jest tłusta i trądzikowa, a Wasze pory są widoczne. 

Bardzo widoczne pory wyglądają nieestetyczne i niestety są trudne do ukrycia nawet przy użyciu sporej ilości makijażu. Aby zapobiec nakładaniu kolejnych warstw kosmetyków i sprawianiu, że Wasza skóra nie będzie miała jak oddychać, warto usunąć przyczynę problemu poprzez zmniejszenie wielkości porów. Ta maska ma właśnie takie działanie, sprawi, że Wasze pory się zmniejszą, skóra stanie się gładka, nawilżona i będzie zdrowo wyglądać. Wszystko czego potrzebujecie to miód, mąka i woda. Przy użyciu tak niewielu produktów możecie poczuć się lepiej, wyglądać młodziej i sprawić, że Wasze pory staną się o wiele mniej widoczne nawet bez makijażu. 




Oto przepis: 
Zmieszaj jedną łyżkę miodu z jedną łyżką mąki i połową łyżki wody w małej miseczce. Mieszaj dopóki nie otrzymasz gładkiej masy. 











Tak wykonaną mieszankę nałóż na twarz, szyję oraz dekolt i poczekaj aż wyschnie. 










Po wyschnięciu odczekaj około 10-15 minut,a następnie spłucz najpierw letnią, a na koniec zimną wodą, która sprawi, że pory się zamkną. Potem nałóż na twarz lekki krem.


To wszystko!


Jeżeli chcecie abyśmy dodały więcej przepisów na domowe maseczki zostawcie komentarz, w którym napiszcie jaki macie typ skóry. Zapraszamy również do obejrzenia naszego filmiku, na którym zobaczycie jak zrobić tę maseczkę. Można go obejrzeć na naszym kanale youtube.

Do zobaczenia następnym razem!

Saturday, 18 May 2013

Honey&Banana Muffins recipe+tutorial

Hello there everyone, so today we have some recipe how to make honey&banana muffins.
Things you need:


-250 grams (9ounces) of flour
-2 tablespoons of brown sugar
-5 tablespoons of milk
-2 tablespoons of honey
-50 grams (2ounces) of melted butter
-2 eggs
-2 large ripe bananas
-1 teaspoon of baking powder
-½ teaspoon of soda

All ingredients should be in room temperature.



Preheat oven to  374 degrees F (190 degrees C)

Combine flour, baking powder,  soda, brown sugar, butter and mushed bananas together in a bowl using an electric mixer


Mix eggs, honey and milk in a separate bowl. Stir egg mixture into banana mixture. Spoon batter into the prepared muffin cups.





Bake for 20 to 25 minutes or until toothpick inserted in center comes out clean.

Enjoy your muffins!




You can also find our muffin tutorial on our youtube channel

If you make these, send us a pic and let us know your thoughts. See you! :):)



Dzisiaj mamy dla Was przepis na bardzo proste do wykonania miodowo- bananowe muffiny.


Składniki, których potrzebujecie:
-250g mąki
-2 łyżki brązowego cukru
-5 łyżek mleka
-2 łyżki miodu
-50g roztopionego masła
-2 jajka
-2 banany
-łyżeczka proszku do pieczenia
-pół łyżeczki sody

Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.

Rozgrzej piekarnik do 190oC

Wymieszaj w misce za pomocą miksera mąkę, brązowy cukier, sodę, proszek do pieczenia, masło i rozgniecione banany. 

W innej misce zmiksuj jajka, miód i mleko, a następnie wlej otrzymaną mieszankę do pierwszej miski i delikatnie pomieszaj tak, aby składniki się połączyły. 
Nakładaj łyżką do papilotek. 



Piecz 20 – 25 minut albo do tak zwanego suchego patyczka.

Smacznego!





Możecie również zobaczyć filmik, na którym my robimy te muffinki na naszym kanale youtube
Jeżeli skorzystacie z naszego przepisu prześlijcie nam zdjęcie Waszych wypieków, i dajcie znać czy Wam smakowały.
Do zobaczenia następnym razem! :)

Where the f**k is Poland?!

Poland? No, I didn't hear, is it somewhere in Russia ?
It's just one of well known answers that Poles (and not just us) hear when we ask someone about our country. Because of that we thought we do a post about it, to let some of you get to know a little bit about our country and also we're going to try to abolish some stereotypes.

First we should answer to the question that is in the title J
So Poland is located in the central Europe, in the West we border with Germany, in the SW with Czech Republic, in the South with Slovakia ,in the East with Ukraine, Belarus and Lithuania. In the North we border with Russia and sea, yes we do have a sea.




Second thing is the name of our country, it's Poland , not Po-land , it doesn't have anythink with red Po from 'Teletubbies', We are not land of Po . Or even better, of poo (hahaha)




Next thing is very amusing, in Poland polar bears really doesn't walk the streets just like that.

We read some story that some guy went on summer vacations to Poland, his friends told him to take warm clothes, hats, gloves and winter boots because they heard that we have here always winter. Poor guy, he shouldn't listen to his friends, but we would like to see his face when he landed in Poland and realized that he made a big mistake.
Our country is in Europe, not in Antarctica. If someone is planning here summer vacations, take clothes for summer, if you're planning to come here in winter, take clothes for winter. Of course it can happen that there will be some colder days in summer, but come on, we do have Four Seasons.

So if you want to have a fun in summer, and you don't want to get back  home with picture like this
 better take appropriate clothes.


Now maybe few facts

It is said that Polish is one of the hardest languages in the entire world, as the native women we can't confirm or deny because we were raised in this language, but it is true that even Poles sometimes have troubles with their own language. When we watch struggles of some foreign people with Polish, it gets interesting... and sometimes quite funny. Some people say that our language consists only of sound  like /ʂ/.
For sure Polish is not the same as Russian, Czech or Slovak, they are almost from the same language group. They are a  little bit, but really just a little bit similar in sound, but it is definitely not the same.





In Poland (the same as in other European countries) we use Celsius degrees. So if some of us is going to USA and we're not well informed we could get a little shock in contact with Fahrenheit degrees. Of course it's easy to count, 1oC = 33.8oF , but who would lost life to convert degrees?




We also have same well known persons from our country for ex.




Anja Rubik, one of the best models in world, in ranking by models.com  'money girls' she is on 18 place. Anja is also Editor in Chief of 25 Magazine.








Roman Polański, director, producer, writer, and actor. He won three times ''Berlin Film Festival'', two times ''Golden Globe Awards'', seven times ''Académie des Arts et Techniques du Cinéma (César)'', after counting he got about 23 nominations to 'Oscars' and he won min. eight.




 Big stars with Polish roots?
Here you go:
-Natalie Portman
-Gwyneth Paltrow
-Adrien Brody
-Leelee Sobieski
-Julliette Binoche
-Mia Wasikowska
-Scarlett Jonansson
-Téa Leoni
-Tori Spelling
-Paul Wesley
-Axl Rose



Poles everywhere ...

We hope you learned something new about our country J. Maybe some of you already know this things but it is always good to refresh your memory JJ

See you later!

Thursday, 16 May 2013

Our hair care routine

Hi!

It's our first post after saying hello, it's going to be about our currently hair care routine.Products that we use are really cheap and their effects are often similar to proffesional hair care products.
We are going to describe their influence on our hairs and skin of our heads. Each of these products you can buy in Poland, unfortunatelly some of them just here.

Our hair:
Paula: greasy hair with tendency to split ends. Dyed hair, brown, straight.
Justine: greasy hair with tendency to dandruff and split ends. Dyed hair, brown, streight.


We'll start from shampoos:

Paula: I have two shampoos, you can buy both in Rossmann. None of them contain silicons, that make your hair heavy and stops absorbing nutrients. First one is for dyed hair, it protects hair form fading and sun(UV) Second one is for curly hair, my hair isn't curly, only the tips. This shampoo makes my hair less greasy and sometimes get wavy because of intense hydrating and I like that. Shampoos are very good for my allergic skin. Unfortunatelly without condidioner it's hard to untangle hair.


                
Justine: I'm using two shampoos from Head&Shoulders that first attracted me with its scent, and it's exactly the sense that decide which one I'm going to use in which day.Both shampoos help me with dandruff which appears when I'm using differend shampoo. Citrus shampoo is also for greasy hair. Both shampoos make my hair soft and shiny.




After wasching head it's time for a balm or conditioner


Paula: My balm is from proffesional hairdressing products ''PRO-LINE proffesional'', you can buy it in hairdressing shops in Poland. It makes my hair smooth, nourished and moisturized. After using it, it's easy to comb hair. The only disadvantage is size of container and inconvenient dosing.




Justine:  Conditioner that I'm using is called ''Nivea diamond gloss''. Hair after it is soft, nice in touch and easy to comb, a plus is hair is shine and have healthy look. Unfortunatelly container makes it hard to apply.
Balm that your not supposed to rinse, I'm using few times a week to regenerate my hair. It's from 'Joanna' brand. It nourishes my hair and do not load it. It has watery consistency but because of that it's easy to distribute. It does not contains silicons. After applying it it's easy to comb hair.


                                                                           Hair masks:

Paula: Once a month I'm using regenerating mask ''Henna Wax'' for dark hair. It moisturize hair really well. After using it my hair become smooth, shiny and soft.

Justine: Next produkt from ''Joanna''. Egg hair mask. After using it hair is nourished, soft, nice in touch and it looks healthier. Usually I'm using it once a week.
Paula:  Few times a week I'm using strengthening serum ''Pantene Pro V''. It prevents split ends and my hair is protected from mechanical damage.





Justine: Because I blow dry my hair I'm using heat protect spray from ''Marion'' that minimizes heat damage.






Paula: In addidion everyday I'm using conditioner in spray ''Joanna Jedwab/Silk/'' which makes my hair nourished, hydrated and combing it is real pleasure.





Justine: I'm using silk form ''Biosilk'' every time after wasching my hair. My hair is soft and nourished. I just do not like the way it smells, it reminds me of hair spray.




For styling our hairs we both use ''Syoss'' products that does not stick hair and hair stays as we want all day. Hair srpays are also light and have delicate smell.




So that's how we take care of our hair, we hope you liked it and see you next time :)


Cześć!

To nasz pierwszy post po przywitaniu, dotyczyć on będzie pielęgnacji naszych włosów. Produkty, których używamy możecie dostać po naprawdę niskiej cenie, a ich działanie nierzadko jest zbliżone do profesjonalnych artykułów. Opiszemy tutaj ich wpływ na nasze włosy i skórę naszych głów. Każdy z tych produktów możemy kupić stacjonarnie w Polsce, niektóre z nich niestety tylko tutaj.

Nasze włosy:
Paula: Włosy przetłuszczające się ze skłonnością do rozdwajania się końcówek. Farbowane, brązowe i proste.
Justyna: Włosy przetłuszczające się ze skłonnością do łupieżu i rozdwajania końcówek. Farbowane, brązowe i proste póki nie dostaną trochę wilgoci.

Pierwszą kategorią, którą pokażemy będą szampony.

Paula: Mam dwa szampony, które stosuję na zmianę, oba można kupić w Rossmannie. Żaden z nich nie zawiera silikonów, które obciążają włosy i nie pozwalają na wnikanie w nie substancji odżywczych ani parabenów. Pierwszy jest do włosów farbowanych, chroni włosy przed wyblaknięciem i promieniami UV. Drugi jest do włosów kręconych, moje włosy nie są kręcone, jedynie wywijają się im końcówki ale szampon sprawia, że moje włosy mniej się przetłuszczają, a czasami nawet pojawiają się lekkie fale przez intensywne nawilżenie, co mi się bardzo podoba. Szampony sprawdzają się przy mojej alergicznej skórze, są wydajne jednak bez użycia odżywki bardzo trudno jest je rozczesać.

         

Justyna: Używam dwóch szamponów firmy Head&Shoulders, które pierwszy raz skusiły mnie swoim zapachem, i to właśnie ten zmysł decyduje o tym, którego w danym dniu użyję. Oba szampony pomagają mi w walce i profilaktyce z łupieżem, który pojawia się przy innych markach. Szampon cytrynowy jest również do włosów przetłuszczających się. Oba produkty nadają włosom blask i sprawiają, że stają się miękkie.

       


Po umyciu głowy szamponem czas na balsam lub odżywkę

Paula: Mój balsam do włosów pochodzi z serii profesjonalnych produktów fryzjerskich PRO-LINE professional, dostaniecie w sklepach fryzjerskich w Polsce. Pięknie wygładza włosy, świetnie je odżywia i nawilża. Po jego zastosowaniu łatwo rozczesuje się włosy, jedynym minusem jest wielkość opakowania i niewygodne dozowanie.






Justyna: Odżywka, której używam to Nivea diamond gloss. Włosy po niej są miękkie, przyjemne w dotyku i bardzo łatwo je rozczesać, dodatkowym plusem jest ich blask i zdrowy wygląd. Niestety opakowanie sprawia, że ciężko jest ją aplikować. Balsam, którego się nie spłukuje nakładam kilka razy w tygodniu aby włosy się zregenerowały. Jest to balsam Joanna z apteczki babuni. Odżywia włosy, nie obciąża ich, jego konsystencja jest zbyt rzadka, ale dzięki temu łatwo rozprowadza się na włosach. Produkt wydajny, nie zawiera sylikonów. Po zastosowaniu świetnie rozczesuje się włosy.







    Maski do włosów:

Paula: Raz w miesiącu używam maski regenerującej Henna Wax do włosów ciemnych, która swietnie nawilża włosy, stają się po niej gładkie, lśniące i miękkie.










Justyna: Kolejny produkt polskiej firmy Joanna z serii z apteczki babuni. Maseczka jajeczna, która niesamowicie odżywia włosy, stają się po niej miękkie i przyjemne w dotyku, wyglądają na zdrowsze. Używam jej raz w tygodniu lub kiedy czuję taką potrzebę.










Paula: Kilka razy w tygodniu używam serum wzmacniającego Pantene ProV, który sprawia, że włosy się nie rozdwajają i są odporne na uszkodzenia mechaniczne.







Justyna: Jako że często suszę włosy, zaraz przed tą czynnością używam mgiełki z firmy Marion, która chroni moje włosy przed działaniem wysokiej temperatury.









Paula: Dodatkowo codziennie spryskuję włosy odżywką w sprayu Joanna Jedwab, która sprawia, że włosy są odżywione, nawilżone, a czesanie ich to prawdziwa przyjemność.






Justyna: Używam jedwabiu do włosów firmy Biosilk codziennie, włosy po nim są miękkie, i odżywione. Nie podoba mi się jego zapach, który przypomina lakier do włosów.









Do stylizacji włosów obie używamy produktów Syoss, które nie sklejają włosów, są lekkie i bardzo dobrze utrwalają, mają delikatny zapach i są niesamowicie wydajne. 













Tak własnie dbamy o swoje włosy. To wszystko na dzisiaj i do zobaczenia następnym razem:)