Thursday 16 May 2013

Our hair care routine

Hi!

It's our first post after saying hello, it's going to be about our currently hair care routine.Products that we use are really cheap and their effects are often similar to proffesional hair care products.
We are going to describe their influence on our hairs and skin of our heads. Each of these products you can buy in Poland, unfortunatelly some of them just here.

Our hair:
Paula: greasy hair with tendency to split ends. Dyed hair, brown, straight.
Justine: greasy hair with tendency to dandruff and split ends. Dyed hair, brown, streight.


We'll start from shampoos:

Paula: I have two shampoos, you can buy both in Rossmann. None of them contain silicons, that make your hair heavy and stops absorbing nutrients. First one is for dyed hair, it protects hair form fading and sun(UV) Second one is for curly hair, my hair isn't curly, only the tips. This shampoo makes my hair less greasy and sometimes get wavy because of intense hydrating and I like that. Shampoos are very good for my allergic skin. Unfortunatelly without condidioner it's hard to untangle hair.


                
Justine: I'm using two shampoos from Head&Shoulders that first attracted me with its scent, and it's exactly the sense that decide which one I'm going to use in which day.Both shampoos help me with dandruff which appears when I'm using differend shampoo. Citrus shampoo is also for greasy hair. Both shampoos make my hair soft and shiny.




After wasching head it's time for a balm or conditioner


Paula: My balm is from proffesional hairdressing products ''PRO-LINE proffesional'', you can buy it in hairdressing shops in Poland. It makes my hair smooth, nourished and moisturized. After using it, it's easy to comb hair. The only disadvantage is size of container and inconvenient dosing.




Justine:  Conditioner that I'm using is called ''Nivea diamond gloss''. Hair after it is soft, nice in touch and easy to comb, a plus is hair is shine and have healthy look. Unfortunatelly container makes it hard to apply.
Balm that your not supposed to rinse, I'm using few times a week to regenerate my hair. It's from 'Joanna' brand. It nourishes my hair and do not load it. It has watery consistency but because of that it's easy to distribute. It does not contains silicons. After applying it it's easy to comb hair.


                                                                           Hair masks:

Paula: Once a month I'm using regenerating mask ''Henna Wax'' for dark hair. It moisturize hair really well. After using it my hair become smooth, shiny and soft.

Justine: Next produkt from ''Joanna''. Egg hair mask. After using it hair is nourished, soft, nice in touch and it looks healthier. Usually I'm using it once a week.
Paula:  Few times a week I'm using strengthening serum ''Pantene Pro V''. It prevents split ends and my hair is protected from mechanical damage.





Justine: Because I blow dry my hair I'm using heat protect spray from ''Marion'' that minimizes heat damage.






Paula: In addidion everyday I'm using conditioner in spray ''Joanna Jedwab/Silk/'' which makes my hair nourished, hydrated and combing it is real pleasure.





Justine: I'm using silk form ''Biosilk'' every time after wasching my hair. My hair is soft and nourished. I just do not like the way it smells, it reminds me of hair spray.




For styling our hairs we both use ''Syoss'' products that does not stick hair and hair stays as we want all day. Hair srpays are also light and have delicate smell.




So that's how we take care of our hair, we hope you liked it and see you next time :)


Cześć!

To nasz pierwszy post po przywitaniu, dotyczyć on będzie pielęgnacji naszych włosów. Produkty, których używamy możecie dostać po naprawdę niskiej cenie, a ich działanie nierzadko jest zbliżone do profesjonalnych artykułów. Opiszemy tutaj ich wpływ na nasze włosy i skórę naszych głów. Każdy z tych produktów możemy kupić stacjonarnie w Polsce, niektóre z nich niestety tylko tutaj.

Nasze włosy:
Paula: Włosy przetłuszczające się ze skłonnością do rozdwajania się końcówek. Farbowane, brązowe i proste.
Justyna: Włosy przetłuszczające się ze skłonnością do łupieżu i rozdwajania końcówek. Farbowane, brązowe i proste póki nie dostaną trochę wilgoci.

Pierwszą kategorią, którą pokażemy będą szampony.

Paula: Mam dwa szampony, które stosuję na zmianę, oba można kupić w Rossmannie. Żaden z nich nie zawiera silikonów, które obciążają włosy i nie pozwalają na wnikanie w nie substancji odżywczych ani parabenów. Pierwszy jest do włosów farbowanych, chroni włosy przed wyblaknięciem i promieniami UV. Drugi jest do włosów kręconych, moje włosy nie są kręcone, jedynie wywijają się im końcówki ale szampon sprawia, że moje włosy mniej się przetłuszczają, a czasami nawet pojawiają się lekkie fale przez intensywne nawilżenie, co mi się bardzo podoba. Szampony sprawdzają się przy mojej alergicznej skórze, są wydajne jednak bez użycia odżywki bardzo trudno jest je rozczesać.

         

Justyna: Używam dwóch szamponów firmy Head&Shoulders, które pierwszy raz skusiły mnie swoim zapachem, i to właśnie ten zmysł decyduje o tym, którego w danym dniu użyję. Oba szampony pomagają mi w walce i profilaktyce z łupieżem, który pojawia się przy innych markach. Szampon cytrynowy jest również do włosów przetłuszczających się. Oba produkty nadają włosom blask i sprawiają, że stają się miękkie.

       


Po umyciu głowy szamponem czas na balsam lub odżywkę

Paula: Mój balsam do włosów pochodzi z serii profesjonalnych produktów fryzjerskich PRO-LINE professional, dostaniecie w sklepach fryzjerskich w Polsce. Pięknie wygładza włosy, świetnie je odżywia i nawilża. Po jego zastosowaniu łatwo rozczesuje się włosy, jedynym minusem jest wielkość opakowania i niewygodne dozowanie.






Justyna: Odżywka, której używam to Nivea diamond gloss. Włosy po niej są miękkie, przyjemne w dotyku i bardzo łatwo je rozczesać, dodatkowym plusem jest ich blask i zdrowy wygląd. Niestety opakowanie sprawia, że ciężko jest ją aplikować. Balsam, którego się nie spłukuje nakładam kilka razy w tygodniu aby włosy się zregenerowały. Jest to balsam Joanna z apteczki babuni. Odżywia włosy, nie obciąża ich, jego konsystencja jest zbyt rzadka, ale dzięki temu łatwo rozprowadza się na włosach. Produkt wydajny, nie zawiera sylikonów. Po zastosowaniu świetnie rozczesuje się włosy.







    Maski do włosów:

Paula: Raz w miesiącu używam maski regenerującej Henna Wax do włosów ciemnych, która swietnie nawilża włosy, stają się po niej gładkie, lśniące i miękkie.










Justyna: Kolejny produkt polskiej firmy Joanna z serii z apteczki babuni. Maseczka jajeczna, która niesamowicie odżywia włosy, stają się po niej miękkie i przyjemne w dotyku, wyglądają na zdrowsze. Używam jej raz w tygodniu lub kiedy czuję taką potrzebę.










Paula: Kilka razy w tygodniu używam serum wzmacniającego Pantene ProV, który sprawia, że włosy się nie rozdwajają i są odporne na uszkodzenia mechaniczne.







Justyna: Jako że często suszę włosy, zaraz przed tą czynnością używam mgiełki z firmy Marion, która chroni moje włosy przed działaniem wysokiej temperatury.









Paula: Dodatkowo codziennie spryskuję włosy odżywką w sprayu Joanna Jedwab, która sprawia, że włosy są odżywione, nawilżone, a czesanie ich to prawdziwa przyjemność.






Justyna: Używam jedwabiu do włosów firmy Biosilk codziennie, włosy po nim są miękkie, i odżywione. Nie podoba mi się jego zapach, który przypomina lakier do włosów.









Do stylizacji włosów obie używamy produktów Syoss, które nie sklejają włosów, są lekkie i bardzo dobrze utrwalają, mają delikatny zapach i są niesamowicie wydajne. 













Tak własnie dbamy o swoje włosy. To wszystko na dzisiaj i do zobaczenia następnym razem:) 



No comments:

Post a Comment